Podczas posiedzenia Komisji Zdrowia dyskutowano o przyszłości Internetowego Konta Pacjenta (IKP) i nowej e-karty szczepień. Ministerstwo Zdrowia przekonuje, że cyfryzacja ma zwiększyć wyszczepialność i ułatwić pacjentom dostęp do rzetelnych informacji o szczepieniach obowiązkowych i zalecanych. Posłowie, eksperci i organizacje społeczne podchodzili jednak do zapowiedzi resortu z rezerwą, wskazując na ograniczenia i wyzwania związane z funkcjonalnością IKP.

Nowy podsekretarz stanu w Ministerstwie Zdrowia, dr n. med. Tomasz Maciejewski, przypomniał, że szczepienia ochronne są podstawą profilaktyki zdrowotnej. Lekarze mają obowiązek informować pacjentów o szczepieniach, ale sposób przekazywania tej wiedzy różni się w zależności od placówki. Dokumentacja szczepień nadal w dużej mierze prowadzona jest papierowo, a raportowanie odbywa się przez system e-Sanepid raz na kwartał.

Internetowe Konto Pacjenta umożliwia obecnie sprawdzenie historii szczepień, pobranie potwierdzeń czy certyfikatu COVID-19. System nie wysyła jednak automatycznych przypomnień o szczepieniach dzieci czy dawkach przypominających dla dorosłych. To – jak podkreślał Tomasz Maciejewski – duża luka, którą ma wypełnić projektowana e-karta szczepień.

Resort zdrowia zapowiada, że e-karta zastąpi papierową dokumentację i będzie w pełni zintegrowana z IKP. System ma umożliwiać planowanie harmonogramu szczepień, wysyłać powiadomienia oraz dawać szybki dostęp do informacji o przeciwwskazaniach i niepożądanych odczynach poszczepiennych. Jak podkreślono, karta ma towarzyszyć pacjentowi od urodzenia do dorosłości.

Poseł Janusz Cieszyński zwrócił uwagę, że kontrola kart szczepień prowadzona przez GIS mogłaby zasilić nowy system danymi historycznymi. GIS odpowiedział jednak, że nie miał podstaw prawnych do zbierania danych osobowych.
Dorota Korycińska z Ogólnopolskiej Federacji Onkologicznej apelowała, aby w IKP dostępne były pełne kalendarze szczepień wraz z informacją o miejscach ich wykonania. Ekspertka Małgorzata Gałązka-Sobotka zaznaczała, że IKP musi być narzędziem spersonalizowanym, które uwzględnia indywidualny harmonogram pacjenta, a nie tylko ogólny kalendarz.
Mikołaj Konstanty z Naczelnej Rady Aptekarskiej wskazywał na rolę farmaceutów, którzy mogą wystawiać recepty refundowane na szczepionki, skracając ścieżkę pacjenta. Problemem pozostaje jednak brak dostępu do danych o chorobach współistniejących, kluczowych przy ocenie wskazań do refundacji.

Dyrektor Departamentu Zdrowia Publicznego w Ministerstwie Zdrowia, Anna Baumann-Popczyk, zaznaczyła, że pełna personalizacja kalendarza szczepień w systemie może być trudna, bo ostateczna decyzja zawsze należy do lekarza. Mimo to nowe rozwiązania mają krok po kroku zwiększać funkcjonalność IKP i wspierać profilaktykę zdrowotną.