Zjawisko fałszowania lub modyfikowania dokumentacji medycznej przez lekarzy i personel medyczny występuje obecnie bardzo często, mimo surowej odpowiedzialności grożącej w przypadku skazania za to przestępstwo na podstawie art. 271 Kodeksu karnego.
Powodem takiego stanu rzeczy jest fakt, że prokuratorzy rzadko wszczynają postępowania w sprawie fałszowania dokumentacji medycznej. Z kolei pacjenci, których dokumentację medyczną sfałszowano, nie domagają się ukarania osób za to odpowiedzialnych, mimo że możliwości wykazania fałszerstwa dokumentacji medycznej są duże.
Fałszowanie dokumentacji medycznej to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności. Choć prokuratura rzadko prowadzi takie sprawy, głośny wyrok sądu w Kaliszu pokazuje, że lekarze mogą otrzymać bezwzględne kary więzienia i wysokie grzywny za wystawianie fikcyjnych zaświadczeń.
W Kaliszu, gdzie Sąd Okręgowy wydał prawomocny wyrok bezwzględnego więzienia w sprawie dwóch lekarzy z Pleszewa i Kościana, którzy za łapówki sporządzali fikcyjną dokumentację medyczną osób chcących uchronić się przed wojskiem.
Skazani lekarze – 70-latek i 46-latek – usłyszeli wyrok bezwzględnego więzienia 4 lat i 6 miesięcy dla jednego i 4 lat dla drugiego. Na skutek apelacji prokuratury w tej sprawie skazani muszą zapłacić też grzywny w wysokości po 9 i 17,5 tys. zł.
Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim sprawą zajęła się już w 2006 roku. Proceder przestępczy trwał w latach 1997–2002. Wtedy odbycie służby wojskowej było obowiązkiem każdego młodego Polaka. W efekcie prowadzonego postępowania oskarżono 40 osób, w tym dziewięciu lekarzy. Część z oskarżonych, w tym dwóch lekarzy, dobrowolnie poddała się karze. W ich sprawach zapadły wyroki bez przeprowadzania procesu.
Główni oskarżeni to były ordynator jednego ze szpitali psychiatrycznych i lekarz chirurg z powiatu pleszewskiego. Za kilka tysięcy złotych od osoby wystawiali fałszywe zaświadczenia o chorobie psychicznej, co skutkowało kategorią D w książeczce wojskowej, a więc zwolnieniem ze służby.
Ordynator wystawiał zaświadczenia, w których opisywał niezgodny z rzeczywistością pobyt pacjentów w szpitalu, wyniki rzekomych ich badań, a zwłaszcza stanu zdrowia psychicznego.
Chirurg wystawiał skierowania do szpitala psychiatrycznego, zawierające opisy zdrowia niezgodne z rzeczywistością. Lekarzom zarzucono wystawienie fikcyjnych dokumentów ponad 30 osobom.
Proceder przestępczy polegał na tym, że osoby, które chciały uniknąć odbywania obowiązkowej służby wojskowej, kontaktowały się z laborantem zatrudnionym w pleszewskim szpitalu. Ten pobierał od poborowych łapówki w kwotach od 2 do 5 tys. zł. Następnie skazani lekarze opracowywali dokumentację medyczną, na podstawie której kierowali pacjentów do Szpitala Neuropsychiatrycznego w Kościanie, gdzie odbywali fikcyjną hospitalizację.
W dokumentacji medycznej wskazywano, że pacjenci mają myśli samobójcze i wymagają pilnego przyjęcia na zamknięty oddział szpitala, skąd po dwóch dniach dostawali przepustki, które fikcyjnie były wielokrotnie prolongowane.
Sporządzoną dokumentację przedstawiano wojskowym komisjom lekarskim w celu uzyskania kategorii D, czyli niezdolności do służby wojskowej.